Ale to oczywiście nie wszystko. Nawet nie dobry początek. Nawet nie zagajenie przecież. Ech, całe światy się otwierają. Dam jeszcze tylko jeden, maleńki przykładzik, oparty chyba na pewnym komiksie, nienajgorszym zresztą. Ale zobaczcie sami:
Ja odpadłem. :D