27 lut 2009

Wyżerka

Nie wiedziałem co zrobić dziś na obiad. Stanęło na stekach - nazywam tak kotlety z mielonego mięsa bez panierki i jajka. A zatem mamy tu steki ziołowe (rozmaryn, tymianek, czubryca) ze słodkim sosem chili, ziołową ciabattę z masłem, z białym serkiem i z żółtym serem oraz herbatę z sokiem truskawkowym i colę. To niestety już przeszłość ale jak miło powspominać!




Pech

No i okazało się że zwolnili z pracy kumpla. Pomyśleć że uważałem go za nieusuwalnego bo jak opowiadał był bardzo zaangażowany w różne specyficzne bardzo zagadnienia którymi zajmował się sam. Mam wrażenie że bardzo szybko za nim zatęsknią. Tak, to do Ciebie. :) Trzymam kciuki!

Ku pamięci


Była sobie restauracja. Już jej niestety nie ma. Podawali tam ciekawe danie. Posmakowałem go, obejrzałem i spróbowałem odtworzyć.

Kaszanka w pomidorach z jabłkiem (dla dwóch osób)

Do piekarnika włożyć po kaszance na łebka. Na patelni przysmażyć małą cebulę, jak zmięknie dołożyć puszkę pomidorów. Przyprawić rozmarynem i tymiankiem. Gdy sos zgęstnieje dołożyć małe jabłko pokrojone w kostkę - tuż przed podaniem, tak aby zmiękło ale się nie rozgotowało.

Można wziąć dwie puszki pomidorów i duże jabłko, wtedy zostanie coś na poprawkę.

Pochwała prostoty


Ziemniaki - utłuczone z masłem i kwaśną śmietaną. Do tego szczypiorek, groszek z puszki i trochę żółtego sera. Pyyyycha!

Gość

O, widzę że miałem gościa z Iranu! Hey, Iranian, what are You looking for? How did You get here? Can I help You? Kto by pomyślał...