12 sty 2010

Sensacja o której nie trąbią gazety

Jestem bardzo wrażliwy na precyzję wypowiedzi. Tak jakoś mam i już. Czytam sobie moją ulubioną GW i widzę taki oto tekst o sądowych ugodach w USA: "co jest standardem w ponad 90 proc. spraw karnych w USA, gdzie nawet sprawę o zabójstwo można załatwić bez procesu: sędzia zatwierdza ugodę prokuratora i pokrzywdzonego z przestępcą". Wytłuszczenia oczywiście moje. No proszę państwa, w Stanach od dawna komunikują się ze zmarłymi co nawet uznaje państwo a u nas cisza? Życie pozagrobowe oficjalnie potwierdzono a tu nic?! Nie rozumiem tego świata, po prostu go nie rozumiem... ;-)