26 lut 2009

Deszczowy spacer

Zaczęło się tak:


Potem lunęło...
A gdy wracaliśmy było tak:











Zmokłem i byłem zły. Ale może było warto? W końcu zobaczyłem Czerwoną Planetę.

2 komentarze:

  1. Stary nie narzekaj bo masz TRZY powody do zadowolenia:
    - trafiła Ci się ŚWIETNA okazja fotograficzna
    - MIAŁEŚ przy sobie aparat
    - WYKORZYSTAŁEŚ SYTUACJĘ, bo powstały fajne zdjęcia (zwłaszcza pierwsze czwarte są niesamowite)

    pańjał ?

    G.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zwłaszcza to pierwsze jest czad! Jakby jakiś atak z powietrza. ;-) Odlotowe, na prawdę.

    OdpowiedzUsuń