20 maj 2009

Demotywatory

Siedzę chory w pracy i zamiast pracować śmieję się (z cicha i ukradkiem) z demotywatorów. O rany. Zdaje się że skończę je oglądać najdalej jutro.

2 komentarze:

  1. Rozumiem Demotywatory bo od jakiegoś czasu też się z nich zaśmiewam, ale powiedz szczerze po jaką cholerę chodzisz chory do pracy ?! Choroba to jest stan organizmu, który zazwyczaj wymaga leżenia. Odmawiając sobie tego leżenia tylko niepotrzebnie narażasz się i swój organizm na dłuższe dochodzenie do zdrowia/dalszy rozwój choroby/powikłania itp itd. Sądzisz, że warto ?

    Pozdrawiam
    G.

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat moja choroba nie jest tak poważna żebym musiał leżeć, zwolnienia nie chciałem brać bo to jednak kosztuje kawałek pensji a urlop podczas którego się siedzi w domu i choruje wydał mi się jakoś bez sensu. :-)

    OdpowiedzUsuń