Czytam sobie taki artykuł o grze The City. Akcja, taka mieszanka RPG/strzelanki/kryminału toczy się w powstańczej Warszawie. Opis wciągnął mnie po uszy, przeżuł opisem części historycznej... i wypluł z pogardą na podłogę ostatnim akapitem - niestety, takiej gry nie ma, to tylko pomysł. A naprawdę, naprawdę bym kupił. Co z tego skoro tak ambitnych gier nikt nie robi. Cholerna, naprawdę wielka szkoda.
Właśnie wczoraj w Empiku sobie popatrzyłem na półki pełne kolorowych pudełek i stwierdziłem że dużo w nich rozrywki ale bardzo mało idei.
Właśnie wczoraj w Empiku sobie popatrzyłem na półki pełne kolorowych pudełek i stwierdziłem że dużo w nich rozrywki ale bardzo mało idei.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz