8 wrz 2009

Psotny wrzesień

Posprawdzawszy prognozy pogody poszedłem przedwczoraj na rower z głębokim przekonaniem że to ostatni raz tym roku pogoda pozwala. I tak pozwalała ledwo ledwo bo w powietrzu było czuć charakterystyczny, wczesnojesienny chłodek.

A tu proszę, dziś od rana piękne słońce, pogoda rewelacyjna, nieco ponad 20 stopni czyli w sam raz na rower albo plażę. A ja jak na złość nie spodziewając się tego zamiast wziąć urlop siedzę w pracy i gapię się w okno...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz