5 mar 2010

Straż Miejska i opłaty za mandaty - zakończenie epopei

No może nie była to epopeja, moje zmagania z gdańską Strażą Miejską nie osiągnęły przecież rozmiarów epickich. Ale co się nadzwoniłem i nastresowałem to moje. W każdym razie podsumowując: za mandat można zapłacić przelewem a nie w kasie do tego nie stawiając się w siedzibie straży w celu podania danych kierowcy, mimo że ani na stronie internetowej, ani w przesłanym piśmie takiej możliwości zauważyć się nie da* a pytani strażnicy zdecydowanie ją wykluczają. Ciekawostka, nie?

Dla ciekawych podaję numer konta Straży Miejskiej w Gdańsku:

40 1160 2202 0000 0000 6189 9761

Przelew opisałem numerem znalezionego za wycieraczką zawiadomienia, datą, numerem strażnika oraz numerem rejestracyjnym. Jako odbiorcę wpisałem "Straż Miejska Gdańsk". Po wykonaniu przelewu na podany na stronie internetowej adres strazmiejska@strazmiejska.gda.pl wysłałem maila z informacją że załączam potwierdzenie przelewu za mandat i że kierującym byłem ja. Do tego oczywiście był załącznik z potwierdzeniem przelewu w formacie PDF. Po dwóch tygodniach okazało się że udało mi się nabyć całkowicie zaocznie mandat za stówkę. - przyszedł poleconym z potwierdzeniem odbioru. Jeśli nie chce Ci się drałować na Elbląską to możesz spróbować podanego wyżej algorytmu - na swoją odpowiedzialność.


(*) W piśmie stoi że o kierującym poinformować można "tylko osobiście lub pisemnie".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz