29 kwi 2009

Aktualności - język polski

Czytam sobie różne artykuły tu i ówdzie i po prostu wszystko mnie opada. Chyba jakieś młodsze pokolenie się wzięło za pisanie tekstów. Piszę że młodsze bo młodzi ludzie często są skażeni stylem komunikatorowo-esemesowym, który mogę zrozumieć, usprawiedliwić i nawet zaakceptować, choć do stosowania zmusić się nie potrafię. Jednakże każdy styl ma swoje miejsce, nie idzie się w gaciach na przyjęcie do prezydenta. Ani nawet po prostu do sklepu. Więc jak czytam o merlinie.pl, który jest podobno "słoniem na słomianych nogach" albo o żołnierzu, który "biegnie po błędnym kole" to sobie myślę że coś jest nie tak. Nawet nie chce mi się żartować o amnestii maturalnej, bo to pewnie nie ona jest problemem. Po prostu kolejne pokolenia odcinają się od swego dziedzictwa. Może sam nie jestem święty, ale idiomy własnego języka oraz ich sens i właściwe użycie chyba wypada znać?!

A może jednak nie skoro takie teksty publikuje czołowy portal.

1 komentarz:

  1. Niestety.
    Tragiczna karykatura języka polskiego od dość długiego czasu już zalewa nas z telewizorów, gazet, tudzież portali internetowych. Co gorsza coraz mniej osób zdaje sobie sprawę z tego, że nie mówi się do nich po polsku, co raz więcej zaś, jak papugi, powtarza i utrwala nieprawidłowe formy.
    Do karykaturyzacji ojczystego języka zmusza mnie osobiście jedynie pisanie smsów, bo tu miejsca brak i liczy się dosłownie każdy znak.

    OdpowiedzUsuń