22 kwi 2009

Katastrofa

No i pospieszyłem się na zacinającym się kompie, kliknąłem chyba bez patrzenia - i mam za swoje. Jedenaście postów poszło do kosza.

Na szczęście osiem udało mi się odszukać w keszu, a temat jednego z pozostałych pamiętam. Mogło być gorzej.

Update: odszukanych dziewięć, fragmenty dziesiątego i pamiętam o czym był jedenasty. Straty umiarkowane. Poza czasem - jakieś 3h jak dotąd.

1 komentarz:

  1. Najwyraźniej jest to znak od najwyższego, że Trzeba poćwiczyć backup ;)

    OdpowiedzUsuń