No i pospieszyłem się na zacinającym się kompie, kliknąłem chyba bez patrzenia - i mam za swoje. Jedenaście postów poszło do kosza.
Na szczęście osiem udało mi się odszukać w keszu, a temat jednego z pozostałych pamiętam. Mogło być gorzej.
Update: odszukanych dziewięć, fragmenty dziesiątego i pamiętam o czym był jedenasty. Straty umiarkowane. Poza czasem - jakieś 3h jak dotąd.
Na szczęście osiem udało mi się odszukać w keszu, a temat jednego z pozostałych pamiętam. Mogło być gorzej.
Update: odszukanych dziewięć, fragmenty dziesiątego i pamiętam o czym był jedenasty. Straty umiarkowane. Poza czasem - jakieś 3h jak dotąd.
Najwyraźniej jest to znak od najwyższego, że Trzeba poćwiczyć backup ;)
OdpowiedzUsuń