Coś ostatnio nie mogłem się pozbierać, wciąż chodziłem niewyspany, a że niewyspany człowiek wszystko robi powoli to kładłem się późno i stan się utrwalał - a codziennie planowałem że "dziś to na pewno pójdę spać wcześniej".
Czasem jednak problemy uzyskują zupełnie niespodziewane rozwiązanie.
Zapomniałem nastawić budzik i pooootężnie zaspałem. W pracy jestem w końcu wyspany!
Mam jednak niejasne wrażenie że niezupełnie o to mi chodziło.
Czasem jednak problemy uzyskują zupełnie niespodziewane rozwiązanie.
Zapomniałem nastawić budzik i pooootężnie zaspałem. W pracy jestem w końcu wyspany!
Mam jednak niejasne wrażenie że niezupełnie o to mi chodziło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz