Pojawiły się niedawno reklamy komórek, takich z dużymi klawiszami i znakami na wyświetlaczu, bez bajerów. Reklamowano je jako idealne dla seniorów. Chyba jestem seniorem bo mi takie podejście do komórki bardzo odpowiada. Nie jestem fanem urządzeń nadmiernie wielofunkcyjnych, w przypadku komórki korzystam z:
- telefonu z książką telefoniczną
- przypominajki o zdarzeniach jednorazowych i cyklicznych (aka Kalendarz, ale używam drobniutkiego ułamka jego funkcjonalności, w szczególności z kilku opcji zdarzenia używam tylko jednej jedynej)
- budzika (okazjonalnie, ale w podróży bardzo przydatne)
- MMSów (kilka razy w życiu dostałem, wysłałem może ze dwa, mogę bez tego żyć)
- aparatu - czasem coś uwiecznię zgrzytając zębami a potem i tak rzadko wracam do tych zdjęć
- minutnika - kilka razy w życiu.
Zamiast zaś BT wolę kabelek bo mniej kombinowania. Nie gram w gry bo ekran mały, gry nudne a baterii szkoda, nie słucham radia bo nie słucham radia i tak a baterii przecież szkoda, nie podłączam komputera do Internetu bo nie chce mi się z tym bawić...
Jestem seniorem?
Jestem seniorem?
Jesteś zdrowy i normalny :)
OdpowiedzUsuńJa niestety uzależniłem się od Internetu i dla mnie komórka może nie obsługiwać rozmów, ale e-mail i przeglądarkę musi mieć ;-)