Za starych dobrych czasów, gdy "mężczyźni byli prawdziwymi mężczyznami, kobiety były prawdziwymi kobietami a małe futrzaste istoty z Santraginusa IX były małymi futrzastymi istotami z Santraginusa IX" [*] wpadłem byłem na stronę, na której Szymon Sokół gromadzi płyty dodawane przez wydawnictwo BAEN [**] do niektórych książek. Co na nich jest? Ano książki. Książki wydawane przez to właśnie wydawnictwo. Różne. Fantastyka i fantasy, jak to BAEN wydaje. Setki książek. W HTMLu, PDFach, RTFach, formatach mobilnych a nawet MP3. I właśnie teraz, kiedy mam w pracy naprawdę do popracowania a w domu świąteczne porządki czekają, podkusiło mnie licho jakieś i wszedłem sprawdzić czy nie ma czegoś nowego. No i znalazłem. Trzy płyty. TRZY! Cała saga o Belizariuszu - połowa do przeczytania, cztery częsci o wojnie z Dreen (Voyage of the Space Bubble), cztery książki Travisa z czego dwóch nie czytałem. O, trzy części Northworld z czego czytałem raptem jedną. Co to oznacza? Ano tyle że mnie nie będzie. Na jakiś czas wyparuję z tego wszechświata. I bardzo, ale to bardzo będzie mi z tym dobrze. Więcej o cyklach i tak dalej innym razem.
Póki co polecam samodzielną eksplorację. W każdym razie miłośnik dobrej militarnej SF nie powienien przejść obojętnie obok Honorversum (nie przepadam ale doceniam), Legacy of the Aldenata, i zwłaszcza Palladin of Shadows. Zwłaszcza te dwa ostatnie cykle są dla miłośników książek napakowanych akcją, w których dobrzy co prawda ponoszą bolesne straty ale potrafią w końcu dokopać złym. Chcesz zobaczyć jak samotny ex-SEAL załatwia Osamę i ratuje pół setki gołych panienek? Ghost jest dla Ciebie! Wolisz morze żółtej krwi i stosy martwych obcych? Zacznij od A Hymn Before Battle! Ciekawi Cię jak poradzi sobie małe amerykańskie miasteczko przeniesione w środek Wojny Stuletniej? Zajrzyj do 1632! Tylko pamiętaj: uprzedzałem.
Dla odważnych: oto linki do wydawnictwa BAEN i archiwum Szymona Sokoła. Każdy z odrobiną wyobraźni powinien się zawahać przed kliknięcem, tak samo jak przed pierwszą dawką kokainy. ;-)
A ja się chwilowo odmeldowuję. :-) Aha, jeszcze jedno - pivot przydaje się BARDZO, a notebooki są do kitu. ;-)
[*] cytat z FAQ grupy dyskusyjnej pl.rec.fantastyka.fs-f, o której innym razem
[**] o wydawnictwie BAEN też innym razem.
Update: post odtworzony i częściowo zrekonstruowany. Data chyba dobra, godzina nieznana.
Póki co polecam samodzielną eksplorację. W każdym razie miłośnik dobrej militarnej SF nie powienien przejść obojętnie obok Honorversum (nie przepadam ale doceniam), Legacy of the Aldenata, i zwłaszcza Palladin of Shadows. Zwłaszcza te dwa ostatnie cykle są dla miłośników książek napakowanych akcją, w których dobrzy co prawda ponoszą bolesne straty ale potrafią w końcu dokopać złym. Chcesz zobaczyć jak samotny ex-SEAL załatwia Osamę i ratuje pół setki gołych panienek? Ghost jest dla Ciebie! Wolisz morze żółtej krwi i stosy martwych obcych? Zacznij od A Hymn Before Battle! Ciekawi Cię jak poradzi sobie małe amerykańskie miasteczko przeniesione w środek Wojny Stuletniej? Zajrzyj do 1632! Tylko pamiętaj: uprzedzałem.
Dla odważnych: oto linki do wydawnictwa BAEN i archiwum Szymona Sokoła. Każdy z odrobiną wyobraźni powinien się zawahać przed kliknięcem, tak samo jak przed pierwszą dawką kokainy. ;-)
A ja się chwilowo odmeldowuję. :-) Aha, jeszcze jedno - pivot przydaje się BARDZO, a notebooki są do kitu. ;-)
[*] cytat z FAQ grupy dyskusyjnej pl.rec.fantastyka.fs-f, o której innym razem
[**] o wydawnictwie BAEN też innym razem.
Update: post odtworzony i częściowo zrekonstruowany. Data chyba dobra, godzina nieznana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz