- słońce świeci;
- ludzi jak w sezonie, choć znikają wcześniej - wieczorny chłodek pewnie wygania;
- najstarszy sopocki kebab nadal działa w nowym miejscu, nadaj sprzedaje kebab w bułce za 8 PLN a sam kebab nadal smakuje jak w latach siedemdziesiątych (tu wspieram się pamięcią pewnego sędziwego sopocianina, który wkrótce przeprowadzi się do Gdańska);
- działa większość gastronomii, ceny przystępne, wybór smakołyków olbrzymi, ogródki wystawione;
- parasolnik stoi jak stał, czyli pod parasolem - u niego też bez zmian, to znaczy nadal pada;
- a molo, choroba, już płatne.
Przy okazji polecam bardzo klimatyczny serial Pełną parą - sześć spokojnych, nastrojowych odcinków, rodzinno-kryminalna akcja toczy się w Sopocie a całość bardzo przyjemnie się ogląda. Uwaga - to nie jest telenowela czy inny chłam, to jest serial o treściach umiarkowanie poważnych ale przy tym naprawdę wysokiej klasy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz