Poszedłem sobie obejrzeć jak postępuje budowa stadionu na najbliższe (mam nadzieję) Euro. Póki co za wiele nie widać, są jednak spore zmiany w okolicy. Związane zresztą nie tylko ze stadionem. Po pierwsze stadion, to jasne, wymaga miejsca. Dużo miejsca. Wykoszono więc ogródki działkowe. Całkiem sporo hektarów. Po drugie ulica Uczniowska z uliczki zamieni się w połączenie wylotu na Warszawę z obwodnicą i będzie zdecydowanie poszerzona. A jest obecnie zabudowana po obu stronach - i z tym też coś trzeba zrobić.
Tak wygląda budowa z nieodległego wiaduktu nad torami kolejowymi przy przystanku Zaspa Towarowa (chyba).
Ta pierzeja Uczniowskiej ocaleje, choć szary budynek w głębi ma pozabijane okna i drzwi i chyba też będzie wyburzony.
To jest szkoła do likwidacji - za nią odbywał się jakiś mikrofestyn w ramach którego podnoszono ludzi w koszu, nie wiem po co i dlaczego.
Reszta pierzei do wyburzenia - te domy po prawej już niedługo znikną.
Właściwie już znikają.
Krajobraz trochę postapokaliptyczny (jak dotąd chyba najdłuższe słowo na blogu). Ale światło się świeci:
Ktoś kwiatki zostawił.
Ktoś zabrał framugi.
Gruzy z rozrywką w tle.
I droga donikąd. Kiedyś pewnie na działki.
A zwróciłeś Waszmość uwagę, że na zdjęciu numer 6 masz PIEC KAFLOWY czyli rzecz, którą obecnie tylko w muzeum można obejrzeć ???
OdpowiedzUsuńNa twoim miejscu przeszedł bym się jeszcze raz po tych kamienicach do wyburzenia i obfotografował wszystkie piece dokładnie, tak by było widać wzory na kaflach, drzwiczki, paleniska itp itd
pozdr.
G.
Tego pięknego, kaflowego pieca szkoda...
OdpowiedzUsuńTak się składa że piece były prawie wszędzie gdzie zajrzałem. Szczerze mówiąc nie wyglądają na jakieś szczególne, zwykła masówka. Poza tym stan budynków nie zachęca do zwiedzania, zwłaszcza samotnego. Ale pomyślę.
OdpowiedzUsuń